Adam i Ewa

Chciałbym byśmy pozostali na świecie sami
jak Adam i Ewa
ale jeszcze przed grzechem
wierni i czyści

i tak w raju
kochalibyśmy się nadzy
a Bóg byłby szczęśliwy
i ciepły
i nie wzięlibyśmy złego jabłka
i wszystko stałoby się inaczej
cała historia
przyszłość i dalsza przyszłość
na wieki
na zawsze
teraz i później

tak sobie myślę niewinnie
dopóki przez uchylone drzwi nie wejdzie
czarny książę – Los
i uderzy mnie z tyłu
mocno niespodziewanie
i rzeczy wrócą na swoje miejsce
i stanie się tak jak jest
nie w wyobraźni
ale naprawdę.

You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 Both comments and pings are currently closed.